Prawidłowa likwidacja szkody z OC sprawcy wypadku
Zbyt niskie odszkodowanie za uszkodzony samochód po wypadku to ogromny kłopot dla poszkodowanych. Rekompensata w niewłaściwej wysokości uniemożliwia skuteczną naprawę powstałych uszkodzeń. Czy właściciel jest skazany na naprawę z własnych pieniędzy? Nie! W poniższym artykule prezentujemy prawidłowy proces likwidacji szkody. Sprawdź, czy Twoja szkoda została wyceniona w odpowiedni sposób!
Poszkodowani nie są skazani na niskie rekompensaty
Zakłady ubezpieczeń bardzo często zaniżają wysokość należnej rekompensaty za uszkodzony pojazd. Niestety poszkodowani w wielu przypadkach widzą, że wycena daleko odbiega od realnego kosztu naprawy, a jednak nie podejmują żadnych działań w celu jej zweryfikowania. Powodem takiego postępowania jest strach przed konfrontacją z ubezpieczycielem lub niedostateczna wiedza w zakresie likwidacji szkody. Poniżej prezentujemy kilka cennych wskazówek, które mogą pomóc o ocenie prawidłowości likwidacji szkody i otrzymanej wyceny:
- czas likwidacji szkody – ubezpieczyciel zgodnie z literą prawa ma 30 dni na rozpatrzenie szkody, a czas ten liczony jest od momentu otrzymania zgłoszenia. W uzasadnionych przypadkach czas ten może ulec wydłużeniu do 90 dni, jednak zakład ubezpieczeń musi rzetelnie poinformować poszkodowanego o powodach wydłużającego się postępowania likwidacyjnego. Roszczący, który otrzyma zbyt późno odszkodowanie może dochodzić odsetek za zwłokę
- zaniżanie kosztorysów – poszkodowani, których pojazd uległ uszkodzeniu mogą rozwiązać kwestię likwidacji szkody w formie bezgotówkowej i gotówkowej – kosztorysowej. Niestety, KNF zauważyła, że zakłady ubezpieczeń zaniżają odszkodowanie za samochód po wypadku wypłacane na podstawie kosztorysu. Programy do kalkulacji naprawy dają duże pole do manipulacji w zakresie wysokości odszkodowania. W przypadku likwidacji bezgotówkowej ubezpieczyciel wypłaca rekompensatą za naprawę do warsztatu i w przypadku tego typu szkody nie dochodzi do żadnych zaniżeń.
- amortyzacja części – zakład ubezpieczeń ustalając koszt naprawy pomniejszą wysokość rekompensaty o tzw. koszt amortyzacji części. O czym mowa? Jeśli uszkodzony pojazd nie był nowy ubezpieczyciele stwierdzają, że montaż nowych części w trakcie naprawy zwiększa wartość samochodu i doprowadza do wzbogacenia właściciela. Należy podkreślić, że ubezpieczyciel nie ma prawa stosować tego typu praktyki w przypadku likwidacji szkody w ramach polisy OC. Dokonanie potrąceń jest możliwe tylko, gdy udowodni, że doszło do zwiększenia wartości pojazdu, a to jest praktycznie niemożliwe.
- tanie części zamienne – poszkodowani bardzo często otrzymują wycenę tworzoną w oparciu o tanie części zamienne. W praktyce zakup tych elementów jest niezwykle trudny, a często nawet niemożliwy. Poszkodowany nie musi naprawiać pojazdu tanimi zamiennikami. Jeśli uszkodzone w wypadku części były oryginalne ubezpieczyciel musi wygenerować kosztorys z uwzględnieniem części markowych.
- utrata wartości handlowej – samochód, który uczestniczył w wypadku i uległ uszkodzeniu zawsze traci na wartości handlowej. Niestety ubezpieczyciele nie uwzględniają tego faktu przy wycenie szkody. Każdy poszkodowany musi samodzielnie wnioskować o rekompensatę z tytułu utraty wartości rynkowej pojazdu.
Otrzymując odszkodowanie za samochód po wypadku zawsze upewnijmy się, czy zostało one wypłacane w odpowiedniej wysokości. Jeśli wycena wzbudza nasze podejrzenia skorzystajmy z usług doświadczonej kancelarii odszkodowawczej, która rzetelnie oceni realną wartość szkody.